.

.

piątek, 17 stycznia 2014

W poniedziałek mamy zabieg laserem na oczy... Oby widział! Trzeba dużo modlitwy i wsparcia...Doprawdy ciężka sprawa...Już chyba mam kryzys mały... Ale w tym wszystkim pewna Agnieszka dała mi znać, że ma kolejne 4 reklamówki, czy też worki, jakoś nie zakodowałam- ubranek do szpitala... Miała być zbiórka na jeden oddział, a okazało się, że 3 oddziały będą obdarowane :) rany co za radość! nie ma to tamto ! :) Jaś śpi ja zjadłam śniadanko, wypiłam kawę i relaksuje się.... :) z radością! Kolejną noc tuliliśmy się razem w łóżku :) W dzień śpi w tej szpitalnej mydelniczce,ale w nocy potrzebuje bliskości, więc mu ją daję, jeśli tego potrzebuje, to dlaczego nie :) może ktoś jeszcze nie zdecydował na co przeznaczy swój 1%, więc może na leczenie i rehabilitację JAŚKA?? podsuwam też numer konta, w dobie przelewów darmowych, może 1 złotych?? zawsze to dla nas cenna pomoc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz