.

.

środa, 12 grudnia 2012

Myślałam, iż nie upiekę peirników, aż tu nagle WARSZTATY PIECZENIE U MEGO PIERWORODNEGO W ŻŁOBKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! fantastyczy czas, miła atmosfera i zachciało mi się piec, piec , piec :) czekam mże ktoś da mi przepis na jakies dobre pierniki, te nasze były wspaniae :D
Dziękuję szczególnie mamie Macieja za to, że mnie często natycha optymizmem :)






 Moje dziecko po zjedzeniu surowego ciasta, piernika, i całej reszty ozdób -prawie się zezłościłam, gdyz nie jada słodyczy w ogóle, ale nie byłam w stanie opanować apetytu, zreztą nie tylko ja ;)

a to właśnie MACIEK :) radość radośc ponad wsztsrko :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz