.

.

niedziela, 22 grudnia 2013

przygotowania

Jaśko nam rośnie i walczy o życie w szpitalu, a my z Franciszkiem przygotowujemy się do Świąt...Jako, że Święta spędzamy u babci Franka, to postanowiliśmy upiec ciasteczka :) Ciocie kupiły nam foremki, więc mogliśmy poszaleć :) niestety dom wyglądał jak po przejściu tornada,ale nie straszny nam bałagan, szybko się z nim uporałam :)
W dodatku zrealizowaliśmy nasz kolejny prezent od Cioci Agaty :) dostałam dla chłopaków kartę podarunkową na książki 100złotych do empiku i zamówiłam przez internet książki, prawdzie będą dopiero w styczniu,ale to już za kilka dni przecież! poza tym Ciocia już tyle prezentów kupiła, że nie mam ich jak spakować :) olbrzymi zestaw ciastoliny, do tego dwie bluzki z długim rękawkiem dla Frana, do tego dla Jaśka pieluchy i jeszcze książki :) Wrzucam okładki, może kogoś zainspirują :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz