.

.

wtorek, 12 stycznia 2016

Niesamowite to Franciszka przedszkole, w tym roku tematem przewodnim stycznia jest Japonia, w tym kierunku też będzie bal Karnawałowy :) Byliśmy dziś z Jasiem w przedszkolu :)Robiłam z dziećmi sushi i uczyłam ich liczyć po japońsku :) ;) sushi było na słodko, z owocami z sosami słodkimi,ale było przy tym radości :) :) :) tak tak nasz Jaś dzielnie pracował z 4-latkami i naprawdę się starał. Nie dał rady wysiedzieć i biegał ,ale nieźle jak na pierwszy raz. Podczas degustacji zmieszał mleczko kokosowe z powidłami śliwkowymi z czekoladą z przepisu naszej sąsiadki polał sushi i jadł :D :D :D Dzieciom najbardziej podobało się jedzenie rękami :D :D jak prawdziwi Japończycy :)Kiedy minęły dwie godziny podał mi rękę, powiedział "wi" to znaczy drzwi i pożegnaliśmy się , a przedszkolem nie tylko ja się zachwyciłam,ale Jaś także :) od jutra u nas w domu zaczynamy tematykę związaną z Japonią :) Czy wiecie , że Jelenie związane są z Japonią , a gra Papier-kamień nożyczki?? :D a nasza zośka dla chłopców, która biła rekordy bynajmniej w moim dzieciństwie jest też z Japonii?? tam piłeczki robi się z materiałów na kimono , a w środek wsypuje fasole :) szczegóły niebawem :D wrzucam kilka zdjęć z telefonu, bo nie miałam czasu na więcej :) :) :)w drodze z przedszkola, lekarz, bo po Bożym Narodzeniu wróciliśmy chorzy zarażając się wirusem ,Franek i Jaś, niestety, nie wiedzieliśmy, że ktoś miał infekcję :)raczej coś na zasadzie, ból gardła to nie wirus;)pytanie w takim razie co ;) dwa lata mówimy to samo, Jaś nie ma odporności, nadal niewiele kto jest w stanie to zrozumieć:) zacznę chyba wysyłać pocztą faktury z apteki ;) :) he he :) może poskutkuje :)no i infekcja, która trwała od świąt przerodziła się w wielką infekcję. Rano obudził się z takimi dusznościami, że najpierw inhalator poszedł w ruch , a później przebrałam go:). Cała orkiestra gra w oskrzelach. Antybiotyk, a także 3x dziennie po dwie inhalacje, dwa razy dziennie lek w komorze opti chamber,plus lek w proszku i do łóżka, na szczęście Jaś usnął, a ja mam chwilę wytchnienia po ciężkiej pracy z przedszkolakami :) :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz