.

.

poniedziałek, 26 maja 2014

Ostatni czas jest niesamowicie wyczerpujący...najpierw duszności Jasia, chuchanie,dmuchanie, izolowanie dzieci , bo Franio miał OSPĘ, i mąż wziął opiekę, był z F. u dziadków, tęsknoty były, a teraz dziś, kilka godzin temu diagnoza!! JAŚ MA OSPĘ!!!!!! wściekłam się, a więc starania, izolacja, wszystko na nic :/ ale jadąc z przychodni zadzwoniłam do Madzi, czy mogę przywieźć Franka- MOGĘ!!!! ufff.... niesamowite, jak można liczyć na obce osoby, takie zupełnie przypadkowe, które pojawiają się w naszym życiu nie wiadomo skąd i są, trwają, pomagają...są dla nas wsparciem, miłością.. :)Franciszek kocha Olę- córkę Madzi, rozumieją się niemal bez słów :) powiedział, że się z NIa ożeni!! 2,5 latek takie wyznania !!! ale powiedział,że Ola jest Jego przyjacielem, jak PEPA ,ma przyjaciół i Franio tez ;) jednak 2,5 latki są mądre! zaskakujące! na domiar wszystkiego jestem sama z dziećmi, SAMA P. w delegacji nie dość, że nigdy nie ma delegacji, to musiała się trafić akurat teraz! dziś...ale lekarz stwierdził, że jestem ogarnięta i świadoma i nas puściła do domu...to dopiero radość :) piękna wizyta w szpitalu, kolejny anioł na drodze :)a były plany!! w sobotę miał przyjechać kuzyn do chłopaków i miały być balony, prezenty, DZIEŃ DZIECKA i co?? i nic!!!!!!!!! hm... no cóż trzeba to na inny dzień przełożyć... niestety...ale jest nowośc..rozszerzamy dietę w oparciu o konsultacje lekarzy dietetyków z oddziału chirurgii...nie ma na co czekać, skoro ZNOWU operacja będzie przełożona... no cóz... Dzień Matki miałam iście szpitalny,ale F. w żłobku zrobił mi piękną zakładkę do książki :) jakie wzruszenie...jest przepiękna :) prosta, srebrna z motylkami..,ale F. postanowił jednak zawieźć ją OLI :) no cóż pierwsza kobieta,która zaprząta Jego głowę :)reasumując PULMONOLOG-PEDIATRA-SZPITAL ZAKAŹNY-D_O_M! tyle na dziś!

1 komentarz:

  1. Masz wspaniałych Synków! Obaj pogodni, uśmiechnięci- miło popatrzeć:)) Pozdrawiam! Agnieszka

    OdpowiedzUsuń