ostatnio kolonizuje mojego wcześniaka z innymi dziećmi, nie wiem jeszcze z jakim skutkiem,ale jak chuchałam dmuchałam, to i tak chorował, więc postanowiłam odpuścić i wyluzować, bo do końca sierpnia zwariuję siedząc w domu nie spotykając się z ludźmi, dość, że jestem sama z tym wszystkim ! Czas wyjść poza 4 kąty, wpuścić ludzi, dzieci do nas :)Oto i Konrad :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz